Jan Ćwięcek Jan Ćwięcek
324
BLOG

Półprywatna służba zdrowia

Jan Ćwięcek Jan Ćwięcek Polityka Obserwuj notkę 8

Właśnie wróciłem z przychodni specjalistycznej z terminem badania na 16 kwietnia. Przy rejestracji jedna z pań zaproponowała, że jeśli nie chcę czekać, to mogę udać się do prywatnej przychodni. Podejrzewam, że cena badania może wahać się w granicach 500zł.

Biorąc pod uwagę trudności w realizacji skierowania na badania z NFZ zastanawiam się, czy nie byłoby częściowym rozwiązaniem tego problemu, by kwota jaką NFZ musiałoby zapłacić za moje badanie mogła być odpisana od podatku, na podstawie faktury z przychodni prywatnej. Dzieki temu Państwowa Służba Zdrowia zostałaby odciążona, badanie w prywatnej przychodni byłoby tańsze dla osoby potrzebującej pomocy lekarskiej ze względu na współfinansowanie przez NFZ(odpis od podatku), kolejki skróciłyby się zdecydowanie w przychodniach państwowych, a co za tym idzie polepszyłaby się profilaktyka, co znowu wpłynęłoby na zwiększenie wykrywalności chorób we wczesnym stadium, co daje w rezultacie oszczędności w kosztach leczenia.

Przykładowo badanie w przychodni Pastwowej kosztuje NFZ 300zł. To samo badanie w przychodni prywatnej kosztuje 500zł. Kowalski idzie do przychodni prywatnej, robi badanie i dostaje fakturę na 500zł. Na podstawie ceny usług medycznych z NFZ odlicza kwotę za to badanie od podatku, przez co jego wizyta w przychodni kosztowała nie 500zł, a 200zł.  Dzięki temu Kowalski skorzystał z ubezpiecznia zdrowotnego, na które łoży co miesiąc 280 zł (przy pensji 3600zł brutto), oszczędza czas, nie obciąża państwowej służby zdrowia, przez co osoby o niższych dochodach mają większe szanse dostać się do lekarza.

Co o tym sądzicie?

Na koniec jeszcze pewna myśl, dotycząca systemu recept i leków refundowanych. Wszystko rozwiązałby system kont podobnych do bankowych, opartych o system baz danych. Każdy pacjent ma konto. Po widzycie lekarskiej lekarz przesyła informację na konto klienta o przypisanych lekach. Pacjent idzie do apteki, podaje swój identyfikator a farmaceuta otrzymuje listę leków wraz z ceną obejmującą informację, czy dany lek jest refundowany czy nie. Stworzenie takiego systemu to nie miliony złotych. To kilkadziesiąt - może kilkaset - tysięcy złotych.

[1]http://praca.wp.pl/title,Srednia-pensja-brutto-wzrosla-Wynosi-363354-zl,wid,13331493,wiadomosc.html

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka